Ostatnio w internecie pojawiły się informacje o możliwość braku dostaw medycznej marihuany do Polski. Chcielibyśmy uspokoić – nie zabraknie medycznej marihuany w Polsce. Już tłumaczymy, dlaczego.
Limit Importu na 2024 Rok
Nie jest prawdą, że „limit importu konopi dostępnych na receptę w Polsce został wyczerpany na rok 2024”. Limit został wykorzystany tylko na papierze, jedynie jako deklaracja, ale niewykorzystane zgody na import wracają do puli.
Jak to działa? Wyjaśniamy:
Firma X otrzymuje zgodę na import 100 kg marihuany, ale przywozi do kraju jedynie 42 kg. Mimo to z limitu w rejestrze znika 100 kg, ale tylko na okres 3-4 miesięcy. Po tym okresie 58 kg wraca do puli i może zostać przyznane innemu producentowi.
Co więcej, wiele firm nie wykorzystuje otrzymanych zgód w ogóle, więc wracają one do puli dostępnych do wykorzystania w całości.
Prośba o Zwiększenie Limitu
Warto również sprostować informacje na temat zwiększenia limitu importu:
„Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) zainterweniował na potrzeby pacjentów, składając wniosek do (INCB). Niestety, prośba o zwiększenie limitu z 6 do 10 ton surowca farmaceutycznego została odrzucona”.
Z naszych wiarygodnych źródeł wynika, że wnioskowano o zwiększenie limitu do 15 ton, co zostało odrzucone. Zwiększenie limitu do 10 ton ma być złotym środkiem i z tego, co udało nam się ustalić, najprawdopodobniej do tego dojdzie. Obecnie GIF wybiera nowego prezesa, stąd brakuje osoby decyzyjnej w tej sprawie i stąd także dłuższy czas oczekiwania na zmiany limitu.
Przy obecnej sprzedaży medycznej marihuany w Polsce, wynoszącej 300-400 kg miesięcznie, limit 6 ton jest wystarczający. Pod jednym warunkiem – producenci muszą kontrolować ilość sprowadzanego surowca, aby uniknąć sytuacji, w której nadmiar trafi do utylizacji z powodu krótkiej daty ważności.
Podsumowanie
Nie ma powodów do obaw o brak medycznej marihuany w Polsce.
System przyznawania i odnawiania zgód na import ma swoje wady, ale nie ma powodów do paniki i wykupywania zapasów. Wybór odmiany powinien być podyktowany jednostką chorobową, na którą stosujemy lek, a nie paniką przed brakiem surowca.
Na koniec dodamy jeszcze, że firma Aurora planuje dużą dostawę swoich surowców w ciągu 2-3 tygodni, ponieważ do puli wróciły niewykorzystane zgody na import.