Zapach: 8/10
Słodki i owocowy niczym guma rozpuszczalna. Lekki leśny akcent zakończony odrobioną cytrusów. Zapach nie jest intensywny. Jest za to miły i delikatny. Z jednej strony jest to bardzo miły owocowy zapach, ale z drugiej strony zapachu jest niezbyt dużo i przez to cierpi intensywność zapachu.
Wygląd: 8/10
Zbite, całkiem ładne szyszki o wystarczającej wilgotności. Są one w miarę dobrze wytrymowane. Mają wiele różnym kolorów. Od jasno do ciemnozielonych pąków, poprzez niedługie, brązowe niteczki, a całość oszroniona przezroczysto-białymi trychomami. Jest poprawieni i w pełni wystarczająco.
Smak: 3/10
Smak jest dla mnie największym rozczarowaniem. Jest go niewiele, w większości jest to korzenny posmak, z niewielką dozą owocowych aramatów. Niestety intensywność jest niewielka i już po 1-2 Buszkach smak całkowicie znika.
Działanie: Nieco energii, a potem chill.
Działanie jest typowo hybrydowe. W ciągu pierwszej godziny dostajemy nieco energii do działania, po to aby następnie zaniżyć się w błogim, kilkugodzinnym śnie. Jest to odmiana 25%THC i potwierdzam, że jest to bardzo mocna odmiana. Gastro jest nieduże. Już niewielka dawka jest w stanie pomóc w wielu dolegliwościach, dlatego należy stosować ją z rozwagą.
Ilość pary: 7.5/10
Jest bardzo delikatna w odbiorze. Ani trochę nie drapie. Bardzo przyjemna w konsumpcji. Ilość pary jest w pełni wystarczająca do pełnej waporyzacji. Niestety nie ma w tym nic wybitnego.
Podsumowując: Jest to moja pierwsza przygoda z tak mocną odmianą. Moc działania jest bardzo szybka i potężna. Na duży plus jest również nietuzinkowy, wielopoziomowy zapach. Szkoda tylko że pod względem smaku wypada słabo w stosunku do konkurencji.