Rockstar

Rockstar to naprawdę interesująca odmiana marihuany. Jestem pod wrażeniem jej słodkiego aromatu winogron z nutami przypraw i intensywnego zapachu skunk. To doświadczenie zarówno euforyczne, jak i uspokajające, które jest idealne dla osób poszukujących estetycznych i silnych doznań związanych z konopiami. Osobiście doceniam również jej potencjał medyczny, szczególnie w łagodzeniu bólu głowy, przewlekłych bólach i zaburzeniach snu. Wpływa również na poprawę nastroju i motywację, co jest dodatkowym atutem tej odmiany.

Receptę otrzymałem od psychiatry prowadzącego, jest to dodatek do psychoterapii i klasycznej farmakoterapii w leczeniu zaburzeń depresyjnych oraz przewlekłego bólu w przebiegu zespołu bólowego miednicy mniejszej. W obu tych chorobach próbowaliśmy z lekarzami prowadzącymi różnych podejść, żadne nie dawało pełnej poprawy, dopiero włączenie MM daje jakąś nadzieję.

Co do samej odmiany – stosuję ją w najmniejszej skutecznej dawce, wyłącznie w waporyzacji. Sam susz jest dość suchy i kruchy, nie oceniam wyglądu, ponieważ się na tym nie znam. Smakowo jest w porządku, nieco gryząco i z perfumową nutą.

Działanie: relaksujące, początkowo nieco pobudzające i wyostrzajace zmysły, pod koniec usypiające. Pozwala wyciszyć dolegliwości, zarówno bólowe jak i poprawia nastrój. Stosuje po pracy, późnym popołudniem, stosowanie poprawiło też jakość mojego snu. Jednym z działań niepożądanych występujących u mnie jest natomiast mocno wyrażona senność po przebudzeniu, w dniu kolejnym- ciężko jest zebrać mi się z łóżka.

Wizualnie to nawet szkoda słów. Działanie w porządku.