Strona Głowna
» Baza Odmian »
Cannabis sativa L., Red No 2 Jack Haze
Nazwa na recepcie
Nazwa odmiany
THC:
19%
Zakres THC (±10%): 17,1-20,9%
CBD:
1%
Zakres CBD (±10%): <1%
- Wzór Recepty
Opis
Jack Haze, stworzony przez 7ACRES, to wyjątkowa sativa-dominująca odmiana będąca krzyżówką White Widow i Haze. Znana z unikalnego połączenia słodkich cytrusów, orzeźwiającej sosny i ciepłych przypraw, ta odmiana przyciąga miłośników konopi swoim intensywnym aromatem i bogatym smakiem.
Wiele osób opisuje Jack Haze jako odmianę pobudzającą myśli i kreatywność. Działa energetyzująco, co czyni ją idealną na aktywny dzień pełen wyzwań. Użytkownicy często doświadczają początkowego przypływu energii i euforii, który później może ustąpić delikatnej relaksacji. Negatywne skutki uboczne mogą obejmować suchość w ustach i oczach, a w rzadkich przypadkach paranoję, lęk lub zawroty głowy, zwłaszcza przy większych dawkach.
Jack Haze sprawdza się doskonale jako środek pobudzający w ciągu dnia, szczególnie przy zadaniach wymagających koncentracji i kreatywności. Pacjenci cierpiący na stres, lęk i depresję wybierają tę odmianę ze względu na jej właściwości podnoszące nastrój. Może również pomóc w łagodzeniu nudności i problemów z apetytem.
Jack Haze charakteryzuje się bogatym profilem terpenowym. Terpinolen działa uspokajająco i ma właściwości przeciwutleniające, myrcen ma działanie przeciwzapalne i relaksujące, ocimen działa przeciwzapalnie i przeciwwirusowo, a pinen poprawia koncentrację i wspiera funkcje oddechowe.
Efekty
- Energia
- Kreatywność
- Szczęście
Możliwe działanie
- Przeciwbólowe
- Pobudzające
- Przeciwwymiotne
- Przeciwzapalne
- Przeciwspastyczne
Odczucia i efekty mogą być indywidualne i różnić się od opisanych na stronie oraz przedstawionych opinii innych użytkowników — kazdy organizm jest inny. Informacje podajemy przede wszystkim osobom zainteresowanym pochodzeniem i historią danej odmiany.
Podane informacje nie zastępują profesjonalnej porady medycznej, diagnozy ani leczenia.
Masz doświadczenie z tą odmianą?
Twoja opinia może pomóc innym pacjentom zrozumieć, czego mogą się spodziewać.
Ocena
Zdjęcia użytkowników
Pierwszy zakup
Moja pierwsza styczność z medyczną marihuaną. Susz ma termin przydatności do lutego 2025. Bardzo się cieszę, że wybór padł na SpectrumCannabis. Porównując zdjęcia do mojego jest równie świetny! Mała ilość „smieci”, listków, łodyg i pyłu. Piękne topki, które są średniej wielkości. Wszystkie są soczyste. Pięknie wytrymowane. Patrząc na całość mam wrażenie, że zostały wyselekcjonowane specjalnie dla mnie. Zapach jest niesamowity i robi wrażenie. Efekt jest taki jak sobie wyobrażałem. Brak senności i zamulenia. Brak lęków i niechcianych efektów. Dodatkowo pomimo braku zamulenia i zmęczenia, wieczorem kładąc się do snu, przychodzi on bez problemu. Polecam waporyzację i zaczynać od mniejszych dawek.
Uwielbiam
Polubiłem tą odmianę od pierwszej waporyzacji, mimo że nie polubiłem się z poprzednikiem, Lemon Skunk.
Topy małe, ale za to oszronione i pachnące. Zakleja młynek 🙂
Zapach okreslilbym jako cytrusowy, owocowy i lekko przyprawowy. Tak samo smak, chociaż na wydechu czuje trochę nutki dieslowe.
W działaniu super, od pierwszych buchów daje dobry nastrój, momentalnie robi się miło na duszy. Czuć pobudzenie ale nie tak mocne jak np przy GTH, natomiast też nie usypia i nie powoduje przytloczenia, nawet w większej dawce. Daje też lekki efekt rozluźnienia mięśni i przeciwbólowy.
Najlepsza sativa
Bardzo ładny produkt, jak to zwykle bywa od Canopy – wysoka jakość.
Nowa odmiana – Jack Haze, topy zdecydowanie inne niż te z Lemon Skunka, trochę ciemniejsze , zapach podobny, też cytrusowy ale trochę mniej jakby (sztuczny?) , smak bardzo przyjemny, głównie limolen dominuje.
Kwiaty duże, lepiące się, ciemno zielone z lekkimi przeswitami fioletu i brązowymi włoskami.
Osobiście nie tęsknie już za Lemon Skunkiem
➡️Data ważności: 02/2025
Opakowanie: 5g (plastikowy pojemnik) Cena: 296zł/5g
—
Komercyjna nazwa tego suszu wywołała nie lada zamieszanie. Oto stary Red no. 2 [Lemon Skunk] został zastąpiony przez kultywar Jack Haze, stworzony przez firmę 7Acres. Większość krzyżówek na rynku nazywanych Jack Haze ma rodowód [Jack Herer x Super Silver Haze], ale nie w tym przypadku!
Firma 7Acres skrzyżowała odmiany [White Widow x Haze] i w trakcie szerokiego programu selekcji wybrała roślinę bogatą w terpinolen, urzekającą aromatem słodkich cytrusów, sosnowych pędów i ciepłych, korzennych nut. Ten korzenno-przyprawowy finisz, łączący się z ostrymi tonami typowymi dla odmian Haze, tak bardzo skojarzył się twórcom kultywaru z profilem klasycznej odmiany Jack Herer, że postanowili uczcić konopnego aktywistę, zwanego także Konopnym Cesarzem. Tak powstał JACK HAZE od 7Acres.
—
Wygląd: To w większości mniejsze kwiatostany (te największe zostały zapewne za oceanem, co przy tak wyhypowanej odmianie wcale mnie nie dziwi), chociaż w opakowaniu zdarzył się też jeden naprawdę spory kwiatuch.
Wspaniała, świeża, ciesząca oko zieleń z jasnopomarańczowymi słupkami (tzw. włoskami). Topki miękkie, sprężyste, lekko wilgotne, dokładnie wystrzyżone według najnowszej mody panującej w świecie cannabis. Kształtem idące bardziej w delikatnie sativowe stożki niż zbite indicowe kulki.
Pod lupką, światłem UV i mikroskopem brak zanieczyszczeń.
Na pojedynczych liściach piękne przebłyski bardzo ciemnego – prawie czarnego – fioletu.
Jeden topek na całe opakowanie miał pozostałość gniazda nasionowego, ale wybaczam, bo jest to mały mankament w ogólnie bardzo dobrym wizualnie strainie.
Trichomy gruczołowe są w dobrej kondycji, obsiewają topki regularnie. W większości są one mleczne, ale z widoczną, sporą nawet, częścią tych bursztynowych.
Zapach (na 3 nosy): Nie jest to zapach po prostu mocny, lecz złożony. Nie atakuje on (jak w przypadku starego Reda czy innych starszych, klasycznych genetyk) jedną, dominującą nutą. Tu, zamiast tej kwaśno-chemicznej cytryny Lemon Skunka, która nie każdemu odpowiadała, mamy lekką, cytrynową bryzę przechodzącą w słodycz i finiszującą intrygującą, kadzidlano-korzenną nutą.
Doceniam ten zapach także dlatego, że terpinolen rzadko występuje w konopiach indyjskich jako terpen dominujący, a tutaj czuć go w bardzo przyjemny sposób.
Nos 1: zielony zapach, na początku świeży, lekko cytrusowy. Później mocno wchodzi w nać marchwi – zapach warzywny. Wyczuwalna sosnowa, pinenowa nuta. Musujący, gazowy na finiszu.
Nos 2: Lekki, lotny, świeży. Cytryna i dziwny, ale fajny finisz. Nieoczywisty. Po dłuższym wąchaniu przyprawowo-pieprznie wierci w nosie.
Nos 3: Cytrynowo-kwiatowo-jabłkowy. Bardzo przyjemnie ciepły. Czasami ostry. Ciekawy. Definitywnie musujący.
—
Smak: Nie przy każdej odmianie da się coś napisać w rubryce smak, tutaj jednak warto na chwilę się zatrzymać.
Przy waporyzacji nie jest dobitnie cytrynowy. To ponownie delikatna cytrynka, lekko cukierkowo-ziołowy posmak z wytrawnym finiszem. Najważniejsze, że nie ma tu czegoś zbyt intensywnego, co drażniłoby gardło. Wapowana chmurka jest czysta, gładka i przyjemna.
Działanie:
🟩Waporyzacja 0,3g od 160 do 180 stopni Celsjusza (Mighty+): Przyjemnie. Zero natłoku myśli, jedynie efekt podniesienia na duchu, pozytywnego nastrojenia. Do tego lekko wyostrzone zmysły i energetyczny chill, taki, przy którym człowiekowi chce się podziałać, popisać, pójść na spacer. Tak, to takiego efektu „sativa” szukałem odkąd wróciłem do Polski.
🟩Waporyzacja 0,3g od 180 do 200 stopni Celsjusza (Mighty+): Z każdym kolejnym podkręceniem temperatury kultywar rozkręca się; pojawia się lekkie rozbieganie, ale absolutnie nie jest ono przytłaczające. Dodatkowo wyczuwalne euforyczne efekty wzmagające komunikatywność i socjalizację.
Przy dużej dawce jest to już milion procent dodatkowej energii, na tyle, że musiałem pilnować się, aby nie zapomnieć o odpoczynku.
Na szczęście do ostatniego wdechu nie pojawiło się u mnie zdezorientowanie czy inne efekty uboczne. To odmiana, która nawet w większych dawkach pozwala zachować przejrzystość umysłu.
Następnego dnia nie czułem przygaszenia. Utrzymały się u mnie natomiast efekty poprawionego nastroju, chęci do działania i skupienia (dawno tak dobrze nie pisało mi się tekstów, w tym tej oto długaśnej recenzji :D).
—
Podsumowanie: Osobiście nie tęsknie już za Lemon Skunkiem. Ani trochę. Odmiana stworzona przez 7Acres to pokaz tego, co powinny reprezentować sobą współczesne kultywary. Złożony profil aromatyczny przekłada się na przyjemny smak i bardzo czyste, energetyzujące działanie. Jakościowo Red no. 2 nie odbiega od poprzednich produktów Spectrum i innych topowych firm.
Jack Haze aktualnie znajduje się w moim osobistym TOP3 odmian medycznych w PL.
—
Źródła:
Karta informacyjna Spectrum Therapeutics
https://www.7acres.com/episode-6-jack-haze
https://budcare.pl/medycznamarihuana/cannabis-sativa-l-red-no-2-jack-haze/
Higher: The Lore, Legends, and Legacy of Cannabis Hardcover, Dan Michaels
Interpening: The Art and Science of the Cannabis Sommelier, Max Montrose
Godny następna Lemona
Jak pewnie większość osób korzystających z mm bolał mnie fakt wycofania Lemon Skunka, ale po zakupie suszu, i 1.5 tyg użytkowania śmiało stwierdzam, że obecny Jack Haze jest godnym jego następcą. Efekt jest fajnie pobudzający do działania, a przy tym mega skupienie na tym co w danym momencie robimy, a finalnie po +/- 3h wchodzi przyjemny relaks, i spokój na głowie, ale nie wbija tak żeby chciało się spać. Jak najbardziej jeśli ktoś potrzebuję suszu, który będzie sprawdzał się w ciągu dnia to śmiało polecam obecnego Reda. Co do wyglądu, zapachu to już każdy ma swoje gusta jak dla mnie jest jak najbardziej miło dla oka, i przyjemny aromat/smak.
Bardzo przyjemny
Rn2 Nowy rzut ważny do lutego 2025. Topki ładne, nie przesuszone ale i tak wrzuciłem integre jak zwykle, znikoma ilość miału. Jednak na opakowanie 5g trafił się tylko jeden big boy reszta to topki(serio małe), a nie topy, drugiego 5g jeszcze nie otwierałem. W działaniu przyjemna, pobudza, daje szczęście, słuchanie muzyki i spacer super, kreatywnie się myśli, w rozmowie gęba się nie zamyka – czyli jak to sativa idealna na dzień. Jak przesadziłem z ilością to paradoksalnie brało mnie na spanie, a domyślam się ze u kogoś niedoświadczonego w takiej dawce może wywołać lęki(ja szybko umiem ogarnąć swoje wkrętki posativowe).
Nie wkręca się tak na bani jak aurora 22/1, a działa zarówno na umysł i ciało.
Do lemon skunk nie porównam bo nie miałem, ale czekam aż ktoś się wypowie na ten temat.
Ogólnie polecam jak ktoś lubi typowe działanie sativy.
Lepszy od starego Red No. 2
Jak dowiedziałem się, ze Lemon Skun jest wycofany bardzo zasmuciłem się. Jest to jedyna odmian, która pomagała mi na bóle fantomowe, jednocześnie nie usypiając mnie i nie powodując uczucia strachu. Mam wrażenie, ze po tej odmianie dużo bardziej czuje się pobudzony, plus daje dużo szczęścia.
Podstawowe Informacje
Producent:
Genetyka:
Opakowanie:
Dostępność:
Profil Terpenowy
Zobacz szczegółowy profil terpenowy tego produktu
Szczegółowe Informacje
Zobacz szczegółowe informacje dotyczące danej odmiany
Forma doustna
Powyższa odmiana w postaci olejku podawanego doustnie
Sprawdź dostępność
Znajdź najbliższą aptekę z danym produktem
Interakcje
Sprawdź, z czym nie łączyć medycznej marihuany
Pytanie do lekarza
Porozmawiaj z lekarzami całkowicie za darmo
Znalazłeś błąd?
Napisz nam o tym
Podejrzewasz, że masz problem z nadużywaniem marihuany?
Przejdź na naszą stronę i skorzystaj z darmowej pomocy specjalistów